sobota, 23 lutego 2013

Kacper Małek.

Numer 45.
Have fun.

Słysząc Twój cichy szept moje serce nie przestaje się uśmiechać. Mimowolnie wpatruję się w Twoje oczy choć chciałbym już dawno uciec i dać po prostu upust emocją, które drzemią w moim schorowanym sercu. Poświęcałem się, robiłem wszystko byś był szczęśliwy i byś choć na chwilę zapomniał o wszystkich swoich problemach, bądź smutkach. Nie potrafię poradzić sobie z myślą, że Nas, a w szczególności Ciebie już nie ma. Odszedłeś po raz kolejny skazując moje serce na ból.. Krwawię i nie potrafię zapomnieć o wszystkich chwilach, które razem przeżyliśmy, o tych wszystkich łzach, które wylałem przez Twoje błędy.. Każdy je popełnia, lecz Ty dążyłeś tylko do jednego. Chciałeś bym cierpiał i nigdy nie podniósł się z upadku. Mam dość, chcę położyć się w spokoju w swoim ciepłym łóżku czekając.. Chociaż wiem, że już nigdy nie wrócisz, moje serce jest pełne nadziei. Jestem niczym porcelanowa kukiełka.. Bezlitośnie ciągnąłeś za sznurki chcąc kierować moim życiem.. Zwykła zabawka - tak nazywałeś mnie w swojej podświadomości.



wtorek, 5 lutego 2013

Kacper Małek.

Numer 44.
Let me be.

Powtarzająca się historia kruszy moje uschłe już serce. Znowu to przytłaczające uczucie, uczucie niespełnienia, pustki.. Uczucie braku zrozumienia innych, bliskich mi osób. Teraz kiedy najbardziej Was potrzebuje, odchodzicie i nie zostawiacie po sobie żadnego śladu.. Pozwoliliście mi na tak wiele.. A ja najzwyczajniej w świecie pozwoliłem wam zniknąć z mojego życia. Nie próbowałem Was zatrzymać. Żałuję. Żałuję każdej pochopnie podjętej przeze mnie decyzji, żałuję wszystkich uczuć, którymi Cię darzyłem, żałuję, że żyje w tym chorym świecie. Może i na mojej twarzy widnieje uśmiech, może momentalnie usłyszysz mój śmiech, ale ból jaki kryje w swoim sercu nigdy nie zazna światła dziennego.. Zalany falą uczuć i łez zaciskam dłoń w pięść odchylając delikatnie swój nadgarstek.. Ostry język żyletki pięści moje żyły, czuje jak umieram.. Stań, proszę stań przede mną i walcz o tą miłość, o to życie.. Pokaż, że Ci zależy. Kocham Cię. Zostań.

piątek, 1 lutego 2013

Kacper Małek.

Numer 43.
Never mind.

Przyspieszony rytm serca, kolory tęczy.. Uśmiecham się i czuje, że może po raz pierwszy wszystko będzie jak być powinno. Spojrzę Ci w oczy i zobaczę odbite w nich szczęście. Uważaj bo moja miłość potrafi zniszczyć nawet najsilniejszą emocjonalnie osobę.. Kiedyś się poddasz i zostawisz mnie bym zamknęły w ciemnym pokoju płakał i uważnie obserwował krew spływają z moich nadgarstków. Obiecaj mi. Obiecaj, że nigdy nie pozwolisz by spotkała mnie krzywda. Dajesz mi siłę i jesteś moją motywacją, to właśnie Tobie zawdzięczam tak wiele.. Wspierasz mnie, jesteś przy mnie pomimo tych wszystkich kilometrów, które nas dzielą.. To tylko liczba, bądźmy silni i nigdy się nie poddawajmy. Chce widzieć na Twojej twarzy szczery uśmiech, chce czuć smak Twoich ust i Twoją miłość. Zostań przy mnie.. Czy proszę o tak wiele?