środa, 2 stycznia 2013

Kacper Małek.

Numer 35.
The man I love.

Widzę Cię gdzieś w oddali moich marzeń choć jesteś przysłonięty gęsta mgłą. Czuje Cię całym sercem pomimo tego, że jesteś daleko. Wierze w to, że kiedyś się spotkamy, spojrzę Ci w oczy i cicho wyszeptam czułe słowa. Każdy Twój dotyk będzie motywacją do dalszego trwania w nadziei pełnego szczęścia i radości, która niesie za sobą prawdziwą miłość. Obiecywałeś mi, że nigdy nie zostanę sam, twierdziłeś, że jestem idealny i jedyny w swoim rodzaju. Czy czasami nie chciałbyś wyznać mi odrobiny prawdy? Trwam praktycznie w niczym, lecz czuje, że tak warto, czuje, że jesteś osobą, która to wszystko odmieni i która pozbawi mnie wszelkich zmartwień. Co z nami będzie? Czy w Tym sercu jest odrobiny miejsca dla mnie? Czy moja miłość wystarczy abyś był szczęśliwy? Jeśli to miałby być koniec.. Spójrz mi ostatni raz w oczy po czym je zamknij, głęboko zanurz się z moim uczuciu. Kiedy już je otworzysz nas już nie będzie. Byliśmy razem tacy szczęśliwi, nie liczyło się praktycznie nic, byliśmy tylko my.. Czuliśmy to, warto było. Nie mogę przejść oceanu łez i wspomnień by dalej w to wszystko brnąć, lecz kocham Cię i tak jak było tak pozostanie.

1 komentarz: