wtorek, 18 grudnia 2012

Kacper Małek.

Numer 30.
The lonely.

Namiętnie pocałuj, otul twarzą moją twarz, promiennie się uśmiechnij. Nie żałuj tego co między nami było, ciesz się tym co nastało, poddaje się. Powoli umieram wolno tańcząc w pustym pokoju. Proszę, ostatni raz spójrz w me stracone oczy, zajrzyj w głąb mej duszy. Znasz me myśli, pragnienia, marzenia.. Znasz mnie. Wiele dałbym aby móc kolejny raz dotknąć twojego ciała. Ukrywałem swoją miłość, nie wiem co będzie dalej. Pozostają łzy, wspomnienia i świeże blizny na pamiątkę miłości, której nigdy z Twojej strony nie czułem. Wiesz czego pragnę? Znów płakać ze szczęścia, uśmiechać się sam do siebie czytając smsy, które zostawiłreś w mojej skrzynce, budzić się rano i widzieć nieodebrane połączenia właśnie od Ciebie. Niebo było miejscem na ziemi tylko z Tobą, teraz zasmakuje prawdziwej wolności w błękitnej krainie szczęścia.

5 komentarzy:

  1. jakie przepełnione uczuciem *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. To było... Nie jestem w stanie tego opisać słowami. Sam to piszesz? ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez to co piszesz,czuję w sobie pustkę ...
    Tym wpisem wywołałeś takie emocje,których nie da się opisać

    OdpowiedzUsuń