Numer 30.
The lonely.
Namiętnie pocałuj, otul twarzą moją twarz, promiennie się uśmiechnij. Nie żałuj tego co między nami było, ciesz się tym co nastało, poddaje się. Powoli umieram wolno tańcząc w pustym pokoju. Proszę, ostatni raz spójrz w me stracone oczy, zajrzyj w głąb mej duszy. Znasz me myśli, pragnienia, marzenia.. Znasz mnie. Wiele dałbym aby móc kolejny raz dotknąć twojego ciała. Ukrywałem swoją miłość, nie wiem co będzie dalej. Pozostają łzy, wspomnienia i świeże blizny na pamiątkę miłości, której nigdy z Twojej strony nie czułem. Wiesz czego pragnę? Znów płakać ze szczęścia, uśmiechać się sam do siebie czytając smsy, które zostawiłreś w mojej skrzynce, budzić się rano i widzieć nieodebrane połączenia właśnie od Ciebie. Niebo było miejscem na ziemi tylko z Tobą, teraz zasmakuje prawdziwej wolności w błękitnej krainie szczęścia.
jakie przepełnione uczuciem *.*
OdpowiedzUsuńTo było... Nie jestem w stanie tego opisać słowami. Sam to piszesz? ;*
OdpowiedzUsuńTak, sam :)
UsuńPrzez to co piszesz,czuję w sobie pustkę ...
OdpowiedzUsuńTym wpisem wywołałeś takie emocje,których nie da się opisać
To miłe <3
Usuń