piątek, 30 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 19.
Be proud.

Rzuć w moją stronę cokolwiek. Może to być zwykła żyletka, a może pistolet. Chwycić mnie od tyłu, a do mojej skroni gwałtownie przyłożył naładowaną już broń. Krzycz, że jestem nikim i nic nie osiągnę w swoim marnym życiu, baw się mną tak jak na samym początku. Momentalnie, ale delikatnie ciągnij za spust, aby trochę osłabić moją spychikę. Kiedy zacznę płakać i błagać byś skończył zaśmiej mi się prosto w twarz. Nie zważając na moje łzy i całe we krwi ciało spraw bym bardziej cierpiał. Spójrz co ze mną zrobiłeś. Za naszą miłość kochanie, za miłość.

Kacper Małek.

Numer 18.
Dream.

Wsłuchaj się w rytm tej cicho grającej piosenki. Nagle wszystkie Twe zmartwienia gdzieś przeminęły wraz z miłością i marzeniami. Zaczynasz myśleć o tym wszystkim co się stało w przeszłości, wszystkie zawody miłosne, każda kłótnia z ukochanym. Czujesz jak Twoje serce przyspiesza? Nie zaczynasz się przypadkiem zastanawiać czy los nie chce abyś po raz kolejny kroczył drogą bezgranicznego szczęścia? Chce znów pójść na plaże i zerkać w Twoje wesołe oczy, chce poczuć Twój czuły, pieszczący moje półnagie ciało dotyk. Chce słyszeć najbardziej wartościowe słowa, po prostu chce Ciebie. Wiem, że to bardzo wiele, ale błagam.. Daj mi jedną szansę, nie skreślaj mnie na samym początku. Inność jest piękna, doceń to.

czwartek, 29 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 17.
Hurt.

Spójrz w przyszłość, widzisz swoją smukłą sylwetkę, swoje oczy pełne łez i samotne życie. To wszystko na co tak długo pracowałeś gdzieś przepadło. Twoja miłość, Twój dotyk, Twój głos i oczywiście my. Tak bardzo pragnąłem trwać przy Twoim boku, kochać Cię z dnia na dzień coraz mocniej. Zastanów się czy chciałeś tego wszystkiego? Razem wyglądaliśmy idealnie, z resztą tak było. Każdy Twój dotyk dopełniał mój. Moje serce ucieka gdzieś w Tym kierunku, nie znając drogi samotne błąka się w marzeniach. Widzę Cię, a przy Tobie innego chłopaka. Zrozpaczony siadam na ławce w parku, a towarzyszy mi dołująca muzyka. Wiedziałem, że nie wytrwasz, czułem, że nigdy nie byłeś wobec mnie szczery, że te wszystkie słowa porwał wiatr. Powiedz co mam zrobić by zapomieć? W nicości trwam. Będę kochał Cię do ostatniego tchu. Koniec naszej miłości, umieram.

wtorek, 27 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 16.
Daydreamer.

Czujesz jak moja psychika słabnie wraz z moim chorym na miłość sercem? Czujesz mój ból? Spójrz mi w oczy i powiedz, czy widzisz jak cierpie? Ufałem Ci, wierzyłem w każde Twoje chore słowo, czułem Twoją chorą miłość, chorą bliskość. Teraz tak naprawdę nie jesteś pewny swojego uczucia, czyż nie mam racji? Powiedz mi to prosto w twarz, przy czym spoglądaj w me głębokie oczy. Moja dusza już umarła, pozostało tylko ciało które jest "formalnością".

Przepraszam, że notka jest tak bardzo krótka, ale nie jestem w humorze. ~Kacper.

poniedziałek, 26 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 15.
Forever yours.

Za oknem delikatnie sypie śnieg, siedzę na parapecie bez celu wpatrując się w ciemne już niebo. W mojej pamięci utkwiły tylko Twe bolesne słowa "to koniec", nie pamiętam tych dobrych chwil, staram się zapomnieć o wszystkim co Ciebie dotyczy, lecz wiem, że nie mogę. Czy to tak miało się skończyć? Obiecywałeś wiele pięknych chwil, twierdziłeś, że twoja miłość nie zna granic, że to wszystko może trwać wieczność, a nawet i dłużej. Teraz jesteś gdzieś daleko, gdzieś gdzie zpewnością Cię nie znajdę. Pamiętasz te wszystkie wspólnie spędzone chwile? Pamiętasz jak po północy siedzieliśmy bezczynnie na moście śpiewając naszą ulubioną piosenkę, proszę.. Powiedz, że tak. Chcę znowu poczuć Twój dotyk, Twoje ciepło, rytm bicia Twojego kochającego serca, serca, które jak twierdziłeś bije tylko dla mnie. Teraz zrobiłeś z siebie kłamce, na celu którego była tylko zabawa moimi uczuciami. Bawiłeś się mną jak tanią lalką, jak zwyczajną kukiełką. Chciałeś kierować każdym moim ruchem, chciałeś podejmować za mnie każdą ważną decyzję. Pomimo tego wszystkiego błagam.. Wróć, przebacz, przytul, pocałuj. Kochaj.

niedziela, 25 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 14.
A thousand years.

Gorzej chyba być nie mogło, siedzę zakrwawiony w łazience, dookoła tylko ciemność i nieme głosy w mojej głowie. Poddaje się, mogłem być szczęśliwy, mieć wszystko przy swoim boku, wszystko o co tak bardzo się ubiegałem, a teraz co? Doczekałem się końca, po moich rękach swobodnie płynie krew, a po policzkach łzy. Zostawiam to wszystko gdzieś w oddali i nie wiem na co czekam. Twoje słowa, Twój dotyk.. Zaczynają boleć, moje serce ewidentnie się poddało, nie wiem na czym stoje, nie wiem czego pragnę, wiem tylko, że nie takiego traktowania. Na czym polega masz związek? Na tych codziennych kłótniach, czy na naszej miłości? Sam tego nie wiesz prawa? Bardzo dziękuje za wszystko, ale jeśli tak to ma wyglądać to wolę pożegnać się teraz w taki, a nie inny sposób.

piątek, 23 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 13.
Live fast, die young. Be wild and have fun.

Czy ty też to czujesz? Ten delikatny powiew wiatru we włosach? Czy może mój wyrazisty oddech na Twojej szyi? Powiedz, proszę powiedz mi czy to wszystko ma dla Ciebie jeszcze jakieś znaczenie. Powiedz czy czujesz moją miłość, moją mentalną bliskość. Wiele razy powtarzałeś, że to wszystko jest prawdą, że to uczucie sprawia, że Twoje serce bije szybciej i tylko dla mnie. Czułem ciepło Twojego ciała, czułem ciepły ale delikatny oddech, który co wieczór pieścił moją szyję. Czułem Ciebie. A teraz? Powiedz, och powiedz.. Czy to wszystko ma dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie? Jeśli to koniec obiecuję, że będę walczył o Ciebie i o Twoją miłość bo naprawdę warto. Jeszcze nikt nie pokochał mnie takiego jakim jestem, właśnie takiego nieudacznika, który w życiu jest tylko kozłem ofiarnym. No cóż, zostały wspomnienia i to bardzo piękne, te codzienne rozmowy. Pamiętasz jak lubiłem się z Tobą droczyć tylko po to żeby później się czule pogodzić? A może coś innego szczególnie pozostanie w Twojej pamięci. Chciałbym abyś był przy mnie, wtedy pokazałbym tak naprawdę moją miłość do Ciebie, może to pomogłoby w czymkolwiek.. Tak bardzo pragnę tego co było między nami, tak bardzo chcę znowu poczuć smak Twoich ust, zapach Twoich perfum.. To koniec, a może po prostu początek czegoś piękniejszego? Co mi pozostało? Czekać, aż wreszcie się odezwiesz bo umieram z tęsknoty.


Numer dwanaście.

And I'd give up forever to touch you.

Cześć, Kacperko. A więc.. Kazałeś mi utworzyć tu notkę ponieważ po trudach dzisiejszego dnia jesteś zbyt słaby fizycznie i psychicznie aby sam wylać na "kartkę" swoje emocje. Hahaha, jestem kreatywna. Nie no, a tak na poważnie to nie mam pojęcia co mogłabym tu napisać. Bardzo podobała mi się nasza czwartkowa imprezka w klasztorze i nasze śpiewanie PRZEPEŁNIONE MIŁOŚCIĄ, mmmm<3 Ogólnie mam nadzieję, że będzie między nami coraz lepiej i, że w końcu będziesz na prawdę szczęśliwy. Bo na to zasługujesz. No i to tyle bo całkowicie straciłam humor.. Cześć. 
Kocham Cię, geju. 

Ola.





bo tak lubisz.
'Cause you've got that one thing.





czwartek, 22 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 11.
Skyfall.

Moje kruche jak lód serce doczekało się definitywnego końca, odchodzisz gdzieś w dal bez żadnego pożegnania. Tworzyliśmy idealną parę, mimo kłótni i gorszych dni zawsze dawaliśmy radę, zawsze czułem Twoje mentalne wsparcie. Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy. Zdesperowany kładę się bez zastanowienia na łóżko, w uszy wkładam słuchawki z muzyką przy której z reguły płaczę. Po niepełnej minucie czuje jak moje policzki zaczynają moknąć, łzy spływają na moją miękką poduszkę. Zaczynam wierzyć, że to naprawdę koniec, nie jestem w stanie nic więcej zrobić. Odeszłeś, a żadne słowo nie zostało powiedziane. Już nigdy nie będę szczęśliwy, ostatnie dnie spędze w samotności.

wtorek, 20 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 10.
Turning tables.

Wspominając nasze wspólnie spędzone chwile ocieram mimowolnie myślami o te źle. Czuje pustkę, a zarazem silną potrzebę bycia tylko dla Ciebie, bycia w największym stopniu kochanym. Zawsze chciałem aby ktoś traktował mnie tak jak teraz Ty, chciałem czuć słodki smak Twych lekko zamarzniętych ust. Czuć Twój zapach, dotyk, Twoją obecność. Bardzo często powtarzałem Ci, że nie jestem gotowy, że to nie ten czas, ale Ty nie poddawałeś się, walczyłeś do końca, walczyłeś do teraz. Wiele czasu spędziliśmy na rozmowach praktycznie o niczym, nie żałuję. Nie żałuję tych wszystkich chwil, tych nocnych sms'ów, tych pieszczotliwych słów. Bardzo proszę, niech to trwa po kres. Teraz kiedy jestem świadomy, że większość moich marzeń niebawem się spełni mój oddech jest spokojny, czuje Twoje wsparcie mimo kilometrów które nas dzielą. Każde Twoje słowo wywołuje na mej twarzy delikatny i niekontrolowany uśmiech, przechodzą mnie dreszcze.. Zaczynam zastanawiać się czy to nie dzieje się czasami za szybko, a może los chce dać mi tym razem szanse. Czuje, że jesteśmy dla siebie stworzeni, czuje, że wiem o Tobie praktycznie wszystko. Nie zapomnij kim dla Ciebie byłem, kim jestem i będę. Nie zapomnij o mnie i moich uczuciach. Po kres..

poniedziałek, 19 listopada 2012

 

Dziewięć.

Never stop showing someone how much they mean to you.
 
Ja zmuszony.. w sumie nie tak całkiem, ale i tak zmuszony..
Tak tu sobie popsuję tego blogspota, w końcu mi pozwolono. Zauważyłeś? Gdzie ja jeszcze po sobie śladu nie zostawiłem? Już nawet nie chcę mi się wymieniać.. chyba właśnie potwierdziłem swoje lenistwo, never mind. Na pewno nie napiszę co jadłem na śniadanie bo nie o to tu chodzi... Ale tak to jest jak się nie ma takiej głowy jak Kacper, to potem trudno coś wymyślić, no nie?
A tak to Ci jeszcze powiem, że nie jest mi tak łatwo przestać o Tobie myśleć... Niezależnie od tego ile razy chciałeś się mnie "pozbyć". Zawsze wracam, sprytny jestem, wieeeeeeeeeem.  KCK:*


Najfajniejszy Piotrek na świecie jakiego miałeś okazję poznać<3
 

 

niedziela, 18 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 8.
My heart will go on.

Żegnaj mój niedoszły ukochany, odchodzę w cierpieniu i rozpaczy. Moje oczy i policzki zalane są łzami, przepełnia mnie rozpacz, zabija od środka. Otulony w koc staram się zapomieć o Bożym świecie, o problemach, o znajomych i miłości. Zatracam się.. Żegnajcie wspomnienia, żegnajcie marzenia, żegnaj Ty ukochany. Wierzyłem w to co miało być, obiecywałem, że będę wierzył do końca.. Nie udało się. Pragnę być wiecznie, pragnę czuć Twą bliskość, pragnę kochać i być kochanym, pragnę tylko Ciebie. Zatracam się.. Pamiętasz jak mówiłeś, że nasza miłość będzie wieczna, że wytrwamy wszystko? Jak codziennie wspominałeś jaki to jestem kochany, jakim potężnym uczuciem mnie darzysz? Pamiętasz? Twierdziłeś, że się nie damy. Uważałeś, że masz wszystko co do szczęścia potrzebujesz. Zatracam się.. Łączyło nas prawie wszystko, potrafiliśmy godzinami rozmawiać tylko o jednym, czułem twoją bliskość, mogłem tylko wyobrazić sobie Twój uśmiech, Twój dotyk, rytm bicia Twojego serca. Zatracam się.. Tak bardzo chce do tego wszystkiego wrócić ale wiem, że nie dam rady, wiem, że to wszystko mnie przerasta. Wiem, że mnie kochasz. Zatracam się w cierpieniu.
       " You have come to show you go on"

Kacper Małek.

Numer 7.
True friends.

Przyjaciel jest Twoim powiernikiem, jest zawsze gdy tylko go potrzebujesz, pocieszy w trudnych chwilach, zaśmieje się w tych wesołych. Przyjacielem można nazwać osobę, która jest wobec nas szczera, która nie kryje się z tym jaka jest naprawdę, nie stara się udawać kogoś innego. Osobę zarówno wierną jak i pomocą. Przyjaźń w kontekście socjologicznym jest silnie związana z nieprzyjaźnią. Wspólny wróg bardzo skutecznie cementuje więzi między przyjaciółmi, a jednym z narzędzi służących do tego jest plotka. Wiele osób już przekonało się jak to łatwo jest stracić przyjaciela, osobę bez której nasze życie byłoby pozbawione wszelkich barw, jakiegokolwiek sensu. Jednym z czynników zerwania więzi przyjaźni jest pojawienie się w czyimś życiu tak zwanych osób trzecich, taka osoba porzuca swojego "przyjaciela" i spędza ogrom czasu z innymi znajomymi. Czy na tym etapie przyjaźń się kończy? Jeżeli tak możesz śmiało powiedzieć, że osoba zaprzyjaźniona inaczej nigdy nie była Twoim przyjacielem. Wiele osób myśli, że zna na wylot swoich przyjaciół, niestety w coraz większej ilości przypadków mylą się, właśnie w taki sposób rozpadają się najdłużej trwające znajomości.
        "Dla przyjaciela nowego nie zostawiaj starego"

sobota, 17 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 6.
Nine crimes.

Dlaczego ludzie tak łatwo się poddają? Co skłania ich do odbierania sobie najcenniejszego daru jakim jest życie? Próba samobójcza działa w dwie strony. Jedną z nich jest szczera chęć popełnienia samobójstwa poprzez podcięcie sobie żył nadgarstka lub spożycia nadmiernej ilości leków psychotropowych popitych zazwyczaj alkoholem. Natomiast druga strona jest całkiem przeciwna do pierwszej. Ludzie nie wiedzą czego tak właściwie chcą, świadomie i bardzo delikatnie podcinają sobie namiastki chcąc wywołać wokół siebie rozgłos, takich ludzi bez zastanowienia można nazwać zwykłymi egoistami. Samobójcza sytuacja zazwyczaj ma cechy pewnych syndromatycznych zachowań, których nie każdy jest w stanie zrozumieć. Temat samobójstw jest zazwyczaj trudny w szczególności dla osób które już kilka razy otarły się o śmierć i do dnia dzisiejszego bardzo tego żałują. Na świecie są takie osoby, które już wielokrotnie się poddały, ale w ostatniej chwili nabrały siły by walczyć z przeciwnościami losu do końca. Na próby samobójcze zazwyczaj decyduje się grupa osób mająca trudną sytuację rodzinną, lub nie potrafiąca poradzić sobie ze swoimi uczuciami. Czy samobójstwo jest sposobem rozwązania problemów? Oczywiście, że nie ale niestety coraz więcej ludzi odbiera sobie życie gdyż nie potrafi poradzić sobie z zaistniejącymi, bardzo trudnymi sytuacji. Takie osoby starają się znaleźć wsparcie, nie chcą zostać z tym wszystkim same. Dlatego jeśli ktokolwiek poprosi Cię o pomoc nie odmawiaj. Nigdy nie wiesz do czego taka osoba lest zdolna.
      " Szczerze to ja nie rozumiem samobójców, bo żeby żyć trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze, tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko kręci w okół nich. Jak można odebrać sobie najcenniejszy skarb jaki się ma? Jak można zrobić sobie to i zrobić to najbliższym ludziom? Ja tego nie rozumiem i nie chce tego rozumieć, przecież życie jest po to, żeby dawać jak najwięcej innym ludziom".

Kacper Małek.

Numer 5.
All for U.
Miłość jest miłością, nie zależnie od wieku, nie zależnie od płci, niezależnie od odległości jaka dzieli zakochanych. Natomiast każdy z nas doszukuje się wszelkich nieprawidłowości. Czym jest miłość? Miłość jest to silne uczucie którym darzą się zakochani. Podstawową definicją jest pragnienie szczęścia dla drugiej osoby.
      W naszych czasach każdy niestety zajmuje się tylko sobą nie zważając na potrzeby innego człowieka. W związkach możemy dostrzec kłótnie, co jest oczywiście nieuniknione, a coraz częściej nawet przemoc. Niekiedy słyszymy, że młoda kobieta została brutalnie pobita przez swojego partnera z nie wyjaśnionych przyczyn. W relacji między zakochanymi jednym z ważniejszych czynników jest zaufanie. Nie każdy z nas darzy nim swojego ukochanego, a decyduje się na jakikolwiek związek tylko ze względu na pieniądze. Ofiarą takich "ludzi" najczęściej padają osoby niedoceniane, osoby które rzadko kiedy były kochane i akceptowane przez swoich rówieśników. A więc jak zapobiec temu wszystkiemu? Nikt właściwie nie zna przepisu na szczęście i żyje tak jak tylko zapragnie.

piątek, 16 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 4.
Almost lover.

Z każdej strony dobijająca ciemność, dookoła słychać tylko czyjeś rozmowy, a głosy te dobiegają zza okna pokoju w którym właśnie się znajduje. Jeżeli dobrze się przysłuchasz możesz usłyszeć cicho grającą muzykę. To wszystko to wytwory Twojej chorej wyobraźni. Czujesz się samotny, ta samotność Cię zabija, delikatnie ale bardzo boleśnie niszczy kawałki Twojego ledwo bijącego serca. Czujesz ból, ból którego nie da opisać się słowami, przeszywa on każdą tkankę Twojego ciała, sprawia, że cierpisz.. Głowę opierasz delikatnie o poduszkę, a w uszy wkładasz słuchawki z grająca już muzyką. Po chwili zaczynasz nabierać satysfakcji, że jesteś nikomu nie potrzebny, że nie masz dla kogo żyć. Po twoich policzkach płyną ciepłe łzy, nie wiesz co masz dalej zrobić. Zasypiasz w cierpieniu.

Kacper Małek.



Numer 3.

Love is love.

Cześć właśnie wróciłem ze szłoły, zmęczony, zmarnowany i zdenerwowany.. Siedzę od dziesięciu minut nad pustą kartką i staram się coś tutaj napisać. Ale jak widać z weną jak i humorem nie jest najlepiej. "Szkolnej codzienności smak" tak mógłbym nazwać pierwszą część tego żenującego wpisu. Szkolne społeczeństwo pokazuje na co ich najbardziej stać, nauczyciele są niewyrozumiali, uczniowie z resztą tak samo. Stopniowy przejaw chamstwa z dnia na dzień się zmniejsza, ale można zaobserwować, że większość uczniów stale wyżywa się na młodszych lub na osobach "innych".. Nie możesz ubrać czarnych spodni bo może to komuś się niespodobać, nie możesz nosić włosów spiętych w kok, nie możesz.. Właśnie. Ludzie są oceniani za zwyczaj tak jak wyglądają. Nie znając charakteru osoby możemy stwierdzić jaka ona jest naprawdę? Oczywiście, że nie. Ale jeśli rozejrzysz się dookoła może dostrzeżesz to wszystko tak jak powinieneś.
_______________________________________________________________________________



Obiecaj mi, że to co kiedyś nas łączyło powróci, że to co będzie działo się między nami będzie trwało wiecznie. Obiecaj, że jeśli się pokłócimy nie poddasz się tylko zawalczysz, że jeśli kiedyś  będę chciał odejść nie pozwolisz mi, zatrzymasz mnie za wszelką cenę. Obiecaj mi, że jeśli na mojej twarzy pojawi się łza bez zwlekania przytulisz i pocieszysz. Obiecaj mi, że będę szczęśliwy. Obiecaj, że nasze uczucie nigdy nie wygaśnie.. Obiecaj.

czwartek, 15 listopada 2012

Kacper Małek.


Numer 2.

Ciemny pokój, łóżko, słuchawki w uszach. Brakuje tylko Ciebie, a tak pięknie komponowałbyś się w tym otoczeniu. Twoja śliczna twarz przejawiająca się zza kołdry, Twoje jeszcze wilgotne włosy o wyrazistym zapachu mięty, Twoje szkliste oczy, Twój oddech czule pieszczący moja szyję i cały Ty. Wszystko co można sobie wyobrazić jest praktycznie niemożliwe, ale marzenia są po to żeby je spełniać. Więc dążmy do pełnego szczęścia właśnie przez marzenia, w które tak wiele osób nie wierzy. Jesteśmy w stanie wyobrażać sobie tylko to co może nas czekać, no ale czy to musi tak wygladać? Wystarczy chcieć, mieć zapał do tego co się robi, kochać to, a świat się odwdzięczy.

Kacper Małek


Numer 1.

Sometimes it lasts in love, but sometimes it hurts instead.


No to witam serdecznie, chciałem zacząć coś nowego, oderwać się od codzienności i sprawdzić się może w czymś innym. Założyłem tego bloga po to aby zapomnieć o przeszłości chociaż znając moją osobę i tak zacznę mimowolnie nawiązywać do tego tematu.. Blog nie bez przyczyny nazywa się 'withmesin', ale też nie zdradzę dlaczego nosi właśnie taką, a nie inną nazwę. Możecie wymyślać swoje historie oczywiście znając tłumaczenie tych kilku wyrazów. Jednakże ja posiadam swoją, która już właściwie jest częścią mnie i bardzo chciałbym się jej pozbyć. Czasami marzę o tym by być kimś innym, nie doceniam się takiego jakim jestem, a to bardzo źle.. Każdy powinien znać poczucie własnej wartości i być jeśli nie dla kogoś to dla siebie. Każda osoba stara się na siłę znaleźć miłość swojego życia.. Wmawia sobie, że tak naprawdę kocha, nie znając dokładnej definicji tego słowa. Słowa, które ma tak ogromną wartość. Słowa pożądanego przez dokładnie wszystkich.. Miłość przyjdzie sama czy tego chcesz, czy nie.


I'll find someone like you