piątek, 16 listopada 2012

Kacper Małek.



Numer 3.

Love is love.

Cześć właśnie wróciłem ze szłoły, zmęczony, zmarnowany i zdenerwowany.. Siedzę od dziesięciu minut nad pustą kartką i staram się coś tutaj napisać. Ale jak widać z weną jak i humorem nie jest najlepiej. "Szkolnej codzienności smak" tak mógłbym nazwać pierwszą część tego żenującego wpisu. Szkolne społeczeństwo pokazuje na co ich najbardziej stać, nauczyciele są niewyrozumiali, uczniowie z resztą tak samo. Stopniowy przejaw chamstwa z dnia na dzień się zmniejsza, ale można zaobserwować, że większość uczniów stale wyżywa się na młodszych lub na osobach "innych".. Nie możesz ubrać czarnych spodni bo może to komuś się niespodobać, nie możesz nosić włosów spiętych w kok, nie możesz.. Właśnie. Ludzie są oceniani za zwyczaj tak jak wyglądają. Nie znając charakteru osoby możemy stwierdzić jaka ona jest naprawdę? Oczywiście, że nie. Ale jeśli rozejrzysz się dookoła może dostrzeżesz to wszystko tak jak powinieneś.
_______________________________________________________________________________



Obiecaj mi, że to co kiedyś nas łączyło powróci, że to co będzie działo się między nami będzie trwało wiecznie. Obiecaj, że jeśli się pokłócimy nie poddasz się tylko zawalczysz, że jeśli kiedyś  będę chciał odejść nie pozwolisz mi, zatrzymasz mnie za wszelką cenę. Obiecaj mi, że jeśli na mojej twarzy pojawi się łza bez zwlekania przytulisz i pocieszysz. Obiecaj mi, że będę szczęśliwy. Obiecaj, że nasze uczucie nigdy nie wygaśnie.. Obiecaj.

1 komentarz:

  1. Pięknie piszesz. I, co ważniejsze, piszesz prawdę. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń