piątek, 30 listopada 2012

Kacper Małek.

Numer 19.
Be proud.

Rzuć w moją stronę cokolwiek. Może to być zwykła żyletka, a może pistolet. Chwycić mnie od tyłu, a do mojej skroni gwałtownie przyłożył naładowaną już broń. Krzycz, że jestem nikim i nic nie osiągnę w swoim marnym życiu, baw się mną tak jak na samym początku. Momentalnie, ale delikatnie ciągnij za spust, aby trochę osłabić moją spychikę. Kiedy zacznę płakać i błagać byś skończył zaśmiej mi się prosto w twarz. Nie zważając na moje łzy i całe we krwi ciało spraw bym bardziej cierpiał. Spójrz co ze mną zrobiłeś. Za naszą miłość kochanie, za miłość.

2 komentarze: